Travis Kelce spędził Walentynki bez swojej dziewczyny Taylor Swift, aby wziąć udział w paradzie Kansas City Chiefs Super Bowl, która odbyła się 14 lutego.
To były smutne Walentynki dla Travisa Kelce’a i Taylor Swift.
Zawodnik Kansas City Chiefs nie spędził romantycznych świąt z piosenkarką „Anti-Hero”.
Zamiast tego świętował zwycięstwo swojej drużyny w Super Bowl podczas parady w Missouri.
I chociaż Taylor tym razem nie dotarła do Kansas City, otrzymała ważne zaproszenie.
W rzeczywistości burmistrz miasta Quinton Lucas osobiście zdementował pogłoski, jakoby urzędnicy specjalnie poprosili piosenkarkę „Blank Space”, aby nie uczestniczyła w spotkaniu ze względów bezpieczeństwa.
„To nieprawda” – wyjaśnił Lucas 13 lutego . „Właśnie odbyłem wspaniałą pogawędkę z komendantem (Stacey) Graves (Departament Policji Kansas City w stanie Missouri). Jesteśmy zachwyceni możliwością powitania wszystkich na jutrzejszej paradzie, a kobiety i mężczyźni z naszego wydziału policji są gotowi zapewnić wszystkim bezpieczeństwo”.
Taylor i Travis może nie spędzili razem romantycznych walentynek, ale para przeżyła kilka momentów godnych komedii romantycznej, świętując zwycięstwo Travisa w Super Bowl nad San Francisco 49ers 11 lutego.
Po pierwsze, para sprawiła, że całe miejsce błyszczało podczas licznych imprez dla zaproszonych gości w Las Vegas, gdzie w pewnym momencie przyłapano ich, jak czule się ściskali i uroczo śpiewali sobie nawzajem teksty „Love Story”.
Wcześniej Travis i Taylor, oboje w wieku 34 lat, uroczyście pocałowali się na boisku stadionu Allegiant.