YouTube został ukarany grzywną w wysokości 100 000 euro przez niemiecki Wyższy Sąd Okręgowy w Dreźnie po tym, jak niesłusznie usunął film użytkownika, który przedstawiał masowe protesty przeciwko ograniczeniom w Szwajcarii – następnie nie udało się przywrócić filmu „natychmiast” po tym, jak sąd nakazał to zrobić w kwietniu.
Zamiast tego firma czekała prawie miesiąc na przywrócenie wideo, co doprowadziło do nałożenia w zeszłym tygodniu grzywny, wydanej 5 lipca, według WELT.de
Prawnik Joachim Steinhöfel, reprezentujący operatora konta, uważa decyzję sądu za wskazówkę dotyczącą wolności wypowiedzi w Internecie.
„Dzięki historycznie wysokiej grzywnie Wyższy Sąd Okręgowy bardzo wyraźnie stwierdza, że decyzje sądowe muszą być przestrzegane bez ograniczeń, niezależnie od tego, czy YouTube zakłada naruszenie jego wytycznych, czy nie” – powiedział Steinhöfel dla Welt.de.
Rzecznik powiedział: „Jesteśmy odpowiedzialni za łączenie naszych użytkowników z wiarygodnymi informacjami i zwalczanie dezinformacji podczas Covid-19. Jest to decyzja podejmowana indywidualnie dla każdego przypadku, którą szanujemy i odpowiednio ją rozpatrzymy”.
Film z protestu został usunięty pod koniec stycznia, a YouTube powołał się na „Politykę dotyczącą dezinformacji medycznej na temat COVID-19”, jednak sąd odrzucił ich argumentację, stwierdzając po części, że zmienione wytyczne firmy nie zostały w wystarczającym stopniu przekazane operatorowi konta – i że w tym celu wymagana jest dosłowna poprawka do umowy użytkownika. Sama wskazówka, że mogą wystąpić zmiany w ich polityce COVID-19, nie wystarczy.
Big Tech agresywnie pracuje nad cenzurowaniem wszelkich informacji dotyczących pandemii COVID-19, które są sprzeczne z narracją mediów głównego nurtu.
W międzyczasie ujawniono , że tak zwana „niezależna strona internetowa” do sprawdzania faktów FactCheck.org jest finansowana przez tę samą grupę lobbingową zajmującą się szczepionkami o wartości 1,9 miliarda dolarów, którą ma sprawdzać. Witryna jest partnerem Facebooka, którego artykuły są wykorzystywane do cenzurowania krytycznych głosów anty szczepionkowych na platformie mediów społecznościowych. Na jej czele stoi były dyrektor CDC, co ponownie stanowi konflikt interesów.