Rumia przekroczyła wszelkie granice.
Na hali pełnej ludzi odpalono fajerwerki!
Niedziela, 28 stycznia była dniem 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jego cel brzmiał: „Płuca po pandemii”, a zebrane środki przeznaczone zostaną na zakup sprzętu do „diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych”.
Tegoroczne wydarzenie obejmowało 1680 sztabów – w tym 101 zagranicznych, aukcje internetowe, koncerty, pikniki, wydarzenia sportowe i tradycyjne „światełko do nieba”.
Trzeba przyznać, że finał imprezy Owsiaka w Rumii był… wystrzałowy. I to dosłownie, w tego słowa znaczeniu. Wieczorem, na hali pełnej ludzi, organizatorzy postanowili zamknąć imprezę z wielkim przytupem. W środku pomieszczenia, sięgnęli po… fajerwerki. I tak – odpalili je.Jak można było się tego spodziewać, petardy rozstrzelały się w niekontrolowany sposób, ale nie ma póki co informacji o rannych.
Finał WOŚP w tym mieście zorganizowano w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Około godziny 20 miało miejsce tradycyjne „światełko do nieba”, czyli pokaz fajerwerków. Organizatorom coś jednak wymknęło się spod kontroli.
Zamiast przenieść się na zewnątrz, postanowiono wystrzelić sztuczne ognie na scenie, w środku zamkniętej, krytej hali.
Początkowo wszystko wyglądało dość bezpiecznie. Zaprezentowano „fontannę” zimnych ogni, której kolorowy płomień unosił się w miarę prosto i nisko. Po chwili prowadzący odpalił jednak kolejny zestaw i zrobiło się naprawdę groźnie. Wystrzały rozeszły się po całej hali z ogromnym hukiem. Wystraszeni widzowie, którzy zasiedli blisko sceny, musieli się ewakuować. Nawet ci z dalszych miejsc musieli się chować. Momentalnie wyłączono muzykę i co chwila słychać było krzyki przerażonych ludzi. Nagrania z tego zdarzenia szybko obiegły media społecznościowe.
To było już naprawdę przegięcie – skomentował prowadzący imprezę. Gromy posypały się także w komentarzach pod nagraniem. Internauci nie mogli zrozumieć, jak można było przeprowadzić to aż tak nieprofesjonalnie.